wtorek, 2 września 2008

Igielnik /Litlle pillow for needles

Prosta sprawa.
Wystarczy mieć:

kawałek materiału
nitkę/mulinę
igłę , nożyczki( oczywiście!)
coś do wypchania poduszeczki( wata/ watolina)
guziki, wstążki i inne ( do ozdoby- według imaginacji)

Easy thing.
You just need:

some fabric
thread
needle, scissors
something to fill our pillow ( cotton wool, wadding)
something to decorate: buttons, ribbons and so on.


Składamy kwadratowy kawałek materiału 4 razy i wycinamy łuk. Powinniśmy otrzymać koło ( w każdym razie coś zbliżonego kształtem)

Fold material 4 times and we cut an arc. It should look similar to circle.

Brzeg naszego koła traktujemy fastrygą. Jeśli poduszeczkę chcemy zakończyć guzikiem, fastryga powinna być dość gęsta i biec niedaleko krawędzi materiału.

Do tack on the edge of material.


Ściągam nitkę i otrzymuję woreczek.
Take in the thread- we have a litlle sack.

Wypełniamy go wybranym materiałem - ja wpychałam niebieskie nitki, których mam całą siatę, więc nie było mi ich żal.

Fill sack with cotton wool ( for example).

Po wypchaniu ściągnęłam nitkę do końca. Dodałam wstążkę mocując ją za pomocą bieżącej nitki przeszywałam poduszeczkę na wskroś mocując wstążkę u spodu i na górze poduszeczki. Na górze umocowałam guzik i zakończyłam nitkę.

Add ribbon and button ( you must transfix the pillow throughout to secure it.


Drugą poduszeczkę wykonałam z większego kawałka materiału. Fastryga prowadzona była dalej od krawędzi więc po ściągnięciu nitki końcówki materiału wystawały na zewnątrz . wszyłam w nie organzowy kwiatek ( według przepisu Latarni), materiałowy kwiatek i koralik.


Here we have litlle bigger pill with flower from organza and bead.


Przez środek igielnika przeszywałam mulinę podzieliła ładnie poduszkę na kształt płatków kwiatowych.

8 komentarzy:

Marysia pisze...

Brawo Lavandulko, proste, a jakze efektowne!

Jak bylam mlodsza to robilam igielniki nalogowo :)

Kamila Stankiewicz pisze...

ho ho odezwała się sędziwa Marysia :) jak masz jakieś zdjęcia pokaż koniecznie!

Marysia pisze...

Lavandulko, chodzilo mi o czasy gdy mialam 10-12 lat a to bylo lat temu dwadziescia :/ Zdjec nie mam zadnych.

Agnieszka M. pisze...

swietny pomysł.
http://nitkowo.blogspot.com/

Anonimowy pisze...

Jakie fajne! Robiłam niedawno podobny do tego kwiatkowego - zdjęcia na moim blogu :)

Zacisze wyśnione... pisze...

Taki prosty pomysł, a jaki fantastyczny efekt! Piękne! Koniecznie muszę spróbować :-)

Oli pisze...

poszłam za ciosem i też zrobiłam sobie igielnik :)
pozdrawiam!

Malska pisze...

Zrobiłam i ja :) Można podziwiac na moim blogu :) Bardzo dizękuję za pomysł, rewelacja!!!