środa, 16 stycznia 2008

Zabawy z gazą / Playing with cheesecloth

Jednym z moich ulubionych materiałów jest ostatnio gaza- taka zwyczajna, którą można kupić w aptece lub supermarkecie, w paczuszkach za 1,50 zł. Jest dość niepozorna, ale kryją się w niej spore możliwości! Bardzo łatwo można ją zafarbować - używam do tego celu mocnej herbaty (czarnej albo owocowej), kawy, farbek do jajek i barwników spożywczych, tuszy i różnych farbek wodnych. Po farbowaniu najlepiej nie odciskać jej zbyt mocno i rozłożyć na gazecie do wysuszenia- wtedy uzyskuje się bardziej intensywny kolor.

Cheesecloth is one of my favourite raw materials recently. I mean the ordinary one from drug-stores or supermarkets, coming in small packs for ca 1,50 zloty. Looks so modest but has so much possibilities! It's easy to dye - with strong tea (black or fruit), coffee, food colourings, inks and waterbased paints. After dying it's good not to wring too much, just lay flat to dry on a newspaper.






Zafarbowanej gazy używam w papierowej twórczości do ozdabiania tła i jako dodatki. Moim zdaniem fajnie wygląda na kartkach, gdzie może "udawać" np. sieci rybackie lub mech.

I use dyed cheesecloth in my papercrafts as a background and embellishments. In my opinion it looks interesting on artcards imitating e.g. fishing nets or moss.




Przyklejanie gazy może być trochę podchwytliwe, ale radzę sobie używając przezroczystej taśmy dwustronnie klejącej, kleju w taśmie i kleju typu Magic. Ten ostatni najlepiej nałożyć hojną warstwą i zostawić na kilka minut do przeschnięcia a dopiero potem przyłożyć na niego gazę- w ten sposób klej nie przesiąka.
Pewnie jest jeszcze sporo różnych sposobów na farbowanie, przyklejanie i wykorzystanie gazy, więc będę eksperymentować, do czego wszystkich zachęcam!

Gluing cheesecloth to paper can be a little bit tricky, but I handle this by using double sided clear tape, transfer glue or bookbinding glue. The last one should be applied generously on paper and then left for few minutes to set a bit- this way it won't soak the cheesecloth.
Probably there are lots of other ways of dying, gluing and using cheesloth, so I'm going to experiment and encourage you to do the same!





Bawcie się dobrze! :-)

Happy crafting! :-)

latarnia morska

19 komentarzy:

Makówka- Agnieszka Sieńkowska pisze...

Kupuję pomysł!:)I biegnę zaraz do apteki po gazę.:)

Anonimowy pisze...

Taki niepozorny material a takie fajne efekty daje!

jaśminowasia pisze...

Twoje pomysły są świetne, ukłon dla twórczej latarni :))))

Unknown pisze...

fantastyczne!!! zaraz rozpirzę gaziki, które czekają przygotowane na narodziny malucha :)))

Filka pisze...

no właśnie ta gaza mnie prześladuje ale sie nie mogę przełamać ;)
piękne prace !

Fryne dobra jesteś hahahaha :*

Agnieszka Posłuszny pisze...

Dziękujemy za odwiedziny!
Dziewczyny, twórzcie i pokażcie efekty :-)

Fryne, rozbroiłaś mnie zupełnie! :D

k_maja pisze...

Ha! jak to wszystko prosto brzmi... Tylko jeszcze mieć na gazę pomysł... bagatelka ;)

ech, mam nadzieję, że kiedyś może coś wydumam z gazą w tle... albo w roli głównej :)

Nowalinka pisze...

No, świetny pomysł, frapowało mnie to przyklejanie, ale go rozwiałaś, wielkie dzięki za pomysł Latarnio...no i piękne prace wyszły z tą gazą:)

Susan pisze...

This is absolutely gorgeous. I love the colours and textures.

http://art-in-a-carton.blogspot.com/

Anonimowy pisze...

po prostu kocham recyklingować materiały i tekstury do scrapów!!

Fryne ja właśnie rozpirzyłam gazę i póki co ją namolnie macam i dumam co z niej zrobić hihi

Anonimowy pisze...

rewelka, teraz zamiast przekładać gaziki z katą w kąt - w końcu zrobię z nich użytek
dzięki i pozdrawiam :-))

cwasia pisze...

Rewelacyjny pomysł, super inspirujące zdjęcia (te z listeczkami są miodzio!). Koniecznie muszę spróbować. Jutro kupuję gazę!

Yovi pisze...

wlasnie sie zastanawialam co t za siateczka ale na mysl mi nie przyszlo ze to zwykla gaza ;)

Agnieszka Posłuszny pisze...

Dziękuję dziewczyny i do dzieła! :D

ScrapLab / s3f pisze...

chyba przestrzeń wirtualna zjadła mój komentarz;/ a ja się tu zachwycam Twoimi pracami:) zalinkowałam ten wpis na naszym blogu, bo świetnie pasuje do tego, co ostatnio stworzyłam z moim synem. mam nadzieję, że to nie jest przestępstwo?;)
~~Beata~~

Agnieszka Posłuszny pisze...

Ależ skąd! Jest mi bardzo miło, dziękuję serdecznie! :-)

Anonimowy pisze...

Ojej, dopiero teraz znalazłam tego bloga - już dodaję do ulubionych :) Pomysł z gażą świetny! Spróbujcie też kleju polimerowego - świetnie się nadaję do takich 3d prac!

Angie in AZ pisze...

Isn't cheesecloth just the best?! I just purchased some home decorating fabric that is almost identical to cheesecloth. It is 60 inches wide and was on clearance (the store was closing) for only $1.50 per yard! I bought 5 yards! I love how cheesecloth and this fabric unravels. Great work!

Agnieszka Posłuszny pisze...

Michelle, dzięki za podpowiedź! :-)

Angie, thank you!
YES, I just love cheescloth! What a bargain you got!- I hope you'll have fun with creating and will share the results :-)