Sezon ogórkowy się rozpoczął co widać i u nas. Żeby całkowicie nie leniuchować postanowiłam zabrać się za coś co chodziło mi od dawna po głowie, czego próbowałam juz w podstawówce. Makrama – rękodzieło modne w latach siedemdzięsiątych i na początku osiemdziesiątych. Zwykle kojarzy się z kwietnikami, ale zaręczam Wam, że można z niej wyczarować wiele ciekawych rzeczy. No, ale co to? Oto definicja z Wikipedii:
Makrama jest to stara sztuka wiązania sznurków, bez użycia igieł, drutów lub szydełka. Znana już w starożytności. Stosując ją można wyplatać wiele rzeczy poczynając od kwietników, poprzez naszyjniki, makaty ścienne, kończąc na torebkach i plecakach. Do wyrobu przedmiotów za pomocą technik makramy można używać nici lnianych, konopnych, jedwabnych, sizalu i innych. Popularne kilka lat temu wśród młodzieży "meksykanki" zwane też "bransoletkami przyjaźni" są właśnie przykładem zastosowania podstawowych węzłów makramy do tworzenia bransoletek z muliny.
Ciekawe przykłady prac można znaleźć oczywiście na Flikr np. tutaj.
Wiązanie podstawowych węzłów nie jest trudne, instrukcje można sobie wygooglować lub znaleźć w książkach takich jak ta:
Moją pierwszą pracą po parunastu latach nie wyplatania (a i wcześniej nie plotłam zbyt wiele) był ten breloczek. Muszę się zaopatrzeć w sznurki w ladniejszych kolorach, choć te bardzo przypadły do gustu mojej latorośli ;)
Sprobójcie sami, oprócz paru kawałków sznurka, agrafki i nożyczek niewiele potrzeba a popleść sobie można wszędzie. Miłej zabawy!
Macramé or macramé is a form of textile-making using knotting rather than weaving or knitting. Its primary knots are the square knot and forms of hitching (full hitch and double half hitches). It has been used by sailors, especially in elaborate or ornamental knotting forms to decorate anything from knife handles to bottles to parts of ships. More info you might find here. (after Wikipedia)
This technique was very popular in Poland in 70’s and 80’s. Most peoples associate it with very popular at that time plant holders but be sure that one can make really lovely stuff with few pieces of string. Nice examples might be found here.
The basic knots you can find in net or in books.
Firs time I tried this technique when I was in primary school. Then I stop for almost 20 years. Today I tried again and I found it quite a fun! Try it, it is something for summer days.
10 komentarzy:
Ciekawy efekt, wyszło Ci to wyplatanie naprawdę fajnie.
Szalenie ciekawie to wygląda. Pamiętam, że kiedyś zdobywałam książkę o makramie.. ale sznureczki nie wyszły nawet z szuflady ;)
Uwielbiam makrame :) oprócz paru bransoletek i paska udało mi się upleść nawet torebkę ;) a twój breloczek jest wspaniały
A ja najczęściej używam sznurka woskowanego... i też uwielbiam makramę- to moja pasja
kiedyś robiłam bransoletki z muliny, nie tylko te z podstawowymi wzorami ale zygzakowate, ze świderkiem.. ciekawe zajęcie :)
sympatyczny breloczek wyszedł :)
Dzieki dziewczyny!
Vierrna podziwiam Cie za cierpliwosc przy tej torebce, bardzo ladna jest.
Mazmiko, musze zdobyc te woskowane sznurki bo i lepiej z nich sie plecie no i ladniejsze kolory maja. Ten breloczek powstal z tego co bylo pod reka.
Bardzo ciekawy efekt.Chyba muszę spróbować ...
ooo ciekawe, próbowałam kiedyś takie bransoletki, ale żeby torebka..:D a mi to już przy bransoletkach brakuje cierpliwości;)
a breloczek ładniutki:D
Moja mama wyplatała takie właśnie kwietniki w latach 80-tych! Dzięki temu umiem parę węzłów, dziekuję Marysiu za przypomnienie tej fajnej techniki!
O kurcze - przypomniałaś mi licealne czasy :) Wyplatałam z makramy gł. biżuterię, ale i torbę popełniłam. Chyba spróbuję po tylu latach ponownie - dzięki :)
Prześlij komentarz