I już po Walentynkach....
Świętowałyśmy bardzo po babsku, organizując między sobą łańcuszkową wymianę laleczek Dotee. Jeśli nigdy nie słyszeliście o tych fanatastycznych laleczkach, zajrzyjcie koniecznie na blog ich pomysłodawczyni, cudownie ciepłej i serdecznej Dot. Link znajduje się TUTAJ.
Gdy laleczki docierały do adresatek wzruszeń było co niemiara! Zachwytom nie było końca! A ciągły podziw budzi różnorodność laleczek... zresztą zobaczcie sami, dzisiaj pokazujemy pierwszą część.
Valentine's Day is gone...
We were celebrating it in a very girly way - by chain swapping Dotee dolls. If you've never heard of these fantastic little dolls, take a look at their inventor's blog - wonderfully warm and sincere Dot. Link is HERE.
When our Dotees were arriving we were all so touched! And amazed with their variety! Well... you can see by yourselves, today we present the first part of them.
Laleczka Pasiakowej dla Lamarty
Pasiakowa's one for Lamarta
Lamartowa dla Craftagi
Lamarta's one for Craftaga
Laleczka od Craftagi dla Marikodzi
Craftaga's one for Marikodzi
Marikodzi zrobiła dwie laleczki- większą i mniejszą- dla Lorki i jej córeczki! :-)
Marikodzi made two dolls - bigger and smaller one - for Lorka and her daughter! :-)
Ciąg dalszy nastąpi ;-)
To be continued ;-)
7 komentarzy:
A gdzie się ta wymiana organizuje? A może jakieś dokładniejsze wyjaśnienie? Laleczki fajniusie... zazdraszczam.
Tores,
tak jak jest napisane, zorganizowałyśmy wymianę laleczek między sobą- czyli wśród autorek naszego bloga :-) Na takiej zasadzie jak wymieniamy się np. ATC. To była wspaniała zabawa i niezłe wyzwanie! :D Może też spróbujesz...?
ale miałyscie fantastyczna wymianę :))))
laleczki słodkie są :))))
Całe tony radochy:D Moja pasiakowa właśnie zawisła przy kluczach i mnie rozwesela:D
Piękna wymiana, świetny sposób aby się walentynkowo obdarować w kobiecym gronie... a laleczki - wszystkie urocze, bez wyjątku!
these are absolutely GORGEOUS! so fun and sweet! you are all so talented!
Dwie laleczki Marikodzi są po prostu czarujące! Zahipnotyzowały mnie :)
Prześlij komentarz