czwartek, 3 grudnia 2009

“Mała rzecz” jeszcze raz

Niniejszym pokazuję ostatnią pracę której fotka została do nas przysłana w ramach wymiany “Mała rzecz” – kosmetyczka (o wymiarach 10 x 15 w kolorach czerwono-fioletowych) zrobiona przez LiluLilu dla Anny.

kosmetyczka

LiluLilu podobnie jak ja nie dostała nic w ramach tej wymiany. Przykre to. Nie wykluczone, że przesyłki zaginęły na poczcie, ale chyba nie trudno zapytać swoją partnerkę czy przesyłka dotarła i w razie czego przesłać samo tylko zdjecie tutaj na bloga.

Poza tym nie dostałyśmy żadnych informacji od par Czrownica-Katasiaczkowe pasje i AbrakadabraHasior oraz pracy Strawberry. Nie wiem dziewczyny czy planujecie jeszcze pokazać nam swoje prace (lub prace ktore otrzymalyscie) czy nie?

Taki brak odzewu zdarzył nam sie po raz pierwszy i mam nadzieję, że ostatni. Nie chciałybyśmy rezygnować z wymian na naszym blogu. Może to wina formuły zabawy w parach? Jeśli macie jakieś uwagi lub pomysły to dajcie znać.

7 komentarzy:

Strawberry pisze...

"Nie wiem dziewczyny czy planujecie jeszcze pokazać nam swoje prace czy nie? " :O trochę to nie miłe...
wysłałam Wam zdjęcie pracy, którą dostałam od Mollik... nie mogę pokazać co przygotowałam dla niej bo zdjęcia nie zrobiłam...tak się spieszyłam... ale myślę, że to Molik po otrzymaniu przesyłki mogłaby zrobić zdjęcie i przesłać do Was... ja potwierdzenie nadania posiadam... i juz pisze e-maila do Anni, w tej sprawie.

House of Art pisze...

Oj bardzo Cie przepraszam! Masz racje! Zle to napisalam, zaraz poprawie. Zreszta bylam mocno zdziwiona, ze nie ma twojej pracy bo przeciez juz bralas udzial w naszych wymianach i nigdy nie "nawalilas".

To jednak potwierdza mi ze taka formula nie bardzo sie sprawdza. Przy organizacji prosilam o przesylanie zdjec par a jedynie zaledwie pare par to zrobilo, reszta przyszla od pojedynczych osob przy czym raz dostalwalam zdjecia rzeczy otrzymanych a raz wyslanych co spowodowalo w conajmniej jedym wypadku, ze nie bardzo patrzac na samo zdjecie wstawilam fotki tej samej pracy dwa razy. Zreszta tutaj tez najlepszy przyklad, ze gdy dwie osoby foca ten sam przedmiot to moze on zupelnie inaczej wygladac :)

Marysia

MOLLIK pisze...

to teraz ode mnie sprostowanie :) myślałam że wysyłamy zdjęcia prac które same zrobiłyśmy, oczywiście zaraz pstryknę fotkę cudownej kosmetyczki od Strawberry i wyślę :)

Strawberry pisze...

ufff na szczęście wszystko się wyjaśniło!!! bo ja już wystraszona miałam wyciągać materiały i szyć jeszcze dziś do oporu kosmetyczke i jutro lecieć na pocztę i wysyłać!!! ja i tak gdybym nawet miała zdjęcie to bym poczekała aż Ania ją dostanie! tak żebym nie spaliła niespodzianki :)
pozdrawiam

Anitasienudzi2 pisze...

mam nadzieję,że to tylko! wina poczty.Sama padłam ofiarą wymiany bez udziału drugiej osoby i wiem jakie to przykre

Anonimowy pisze...

Kochane ja tez już pisałam, że moja przesyłka gdzieś się zakręciła na PP. Byłam z reklamacją. Ja to am wieczne problemy z pocztą do Wrocławia. Po prostu zrobię 2 prezencik wymiankowy i najwyżej koleżanka od pary dostanie 2 sztuki :D

szajajaba pisze...

Fajne te gwiazdki, przydadzą mi się do zrobienia gazetki w pracy :)